Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat tarnowski zamyka schronisko w Ciężkowicach. Do jego likwidacji przyczyniła się między innymi pandemia i brak pieniędzy na remont

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Do dyspozycji gości schroniska są m.in. dwie duże sale - po 17 łóżek w każdej oraz dwa mniejsze pokoje
Do dyspozycji gości schroniska są m.in. dwie duże sale - po 17 łóżek w każdej oraz dwa mniejsze pokoje Archiwum ZSLiZ
Szkolne Schronisko Młodzieżowe w Ciężkowicach z końcem tego roku szkolnego przestanie działać. Radni powiatu tarnowskiego zdecydowali o likwidacji placówki, która wprawdzie ma długą historię, ale oferowany w niej standard pozostawia dużo do życzenia.

Schronisko w Ciężkowicach przestanie istnieć z końcem wakacji

Schronisko funkcjonuje w Ciężkowicach od lat 60-tych ub. wieku. Znajduje się w budynku starej szkoły podstawowej, który bezpośrednio sąsiaduje z placem kościelnym.

Placówka dysponuje 39 miejscami noclegowymi, z czego 34 przypadają na dwie sale – po 17 łóżek w każdej. Dodatkowe dwa pokoje (2 i 3-osobowy) wykorzystywane były najczęściej przez wychowawców i opiekunów wycieczek szkolnych – najczęstszych gości tego miejsca lub przez indywidualnych turystów. Do dyspozycji jest wspólna łazienka z kabinami natryskowymi oraz samoobsługowa kuchnia z jadalnią.

- To miejsce wymaga dużych nakładów finansowych, gdyż oferowany standard nie przystoi do obecnych czasów. Koszt z pewnością byłby ogromny i nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle by się zwrócił. Opłaty za noclegi nie starczają bowiem nawet na bieżące utrzymanie schroniska – przyznaje Józef Parys, dyrektor Zespołu Szkół Licealnych i Zawodowych w Ciężkowicach, przy którym działa placówka.

Decyzję o likwidacji obiektu przyspieszyła pandemia i ograniczenia z nią związane, których efektem było m.in. odwołanie wycieczek szkolnych i dramatyczny spadek liczby turystów indywidualnych.

Radni byli jednomyślni

Tarnowskie starostwo powiatowe, które od ponad 20 lat utrzymuje schronisko, już w ub. roku przymierzało się do jego zamknięcia, ale wtedy nie zgodziła się na to Małopolska Kurator Oświaty.

Staroście tarnowskiemu udało się ją jednak przekonać do tej decyzji za drugim podejściem. W ubiegłym tygodniu, podczas sesji, radni powiatowi podjęli jednogłośnie uchwałę o likwidacji placówki z końcem sierpnia.

W schronisku są zatrudnione trzy osoby. Według zapewnień urzędników, zaproponowana im zostanie inna praca. Budynek zostanie zwrócony gminie, gdyż do tej pory wykorzystywany był jako schronisko na zasadzie użyczenia.

- Poza Ciężkowicami mamy jeszcze jedno schronisko, które funkcjonuje na parterze internetu przy szkole w Wojniczu. Tam warunki są zdecydowanie lepsze. Goście mogą skorzystać między innymi z posiłków, które są przygotowywane dla młodzieży w internacie. To świetna baza wypadowa do zwiedzania całego regionu, stąd często gościmy tam wycieczki. Miejsce to wykorzystują także żołnierze WOT – wyjaśnia Roman Łucarz, starosta tarnowski.

Niepewna przyszłość Ośrodka Wczasów Dziecięcych

Wciąż niepewna jest przyszłość Ośrodka Wczasów Dziecięcych w Jodłówce Tuchowskiej. Jeśli przepisy się nie zmienią i placówka od nowego roku zostanie pozbawiona rządowej subwencji, to powiat rozważa częściowe zagospodarowanie ośrodka pod nowe schronisko, które zastąpiłoby to z Ciężkowic.

Na razie jednak władze powiatu nie składają broni i przy wsparciu kurator oświaty chcą porozmawiać z marszałek Sejmu, aby znaleźć wyjście z tej sytuacji. Bez rządowej subwencji (to blisko 2 mln zł) powiat nie będzie w stanie bowiem utrzymać placówki.

Tarnów przygotowuje się do Igrzysk Europejskich

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tuchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto