Po Nowym Roku w Polsce doszło do wielu wypadków drogowych, w tym wielu tragicznych w skutkach. Również w Małopolsce. Do sporej liczby zdarzeń doszło na drogach szybkiego ruchu, autostradach i ekspresówkach, w tym na A4 i S7. Generalne Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zebrała obrazy z monitoringu, który uchwycił takie zdarzenia i zmontowała z tego film.
GDDKiA: "Do najczęstszych przyczyn zdarzeń drogowych należą: niedostosowanie prędkości do panujących warunków (atmosferycznych i drogowych ), nieuwaga (np. korzystanie z telefonu podczas jazdy) oraz brak zachowanej odległości pomiędzy pojazdami. Pamiętajcie, że bezpieczeństwo na drodze zależy w głównej mierze od samych kierowców"